Imieniny
Imieniny: Marzanny, Marianny
Pogoda
Menu
Kalendarium
PON | WT | ŚRO | CZW | PT | SOB | ND |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | 2 | 3 | 4 | |||
5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Banery
Finał Mistrzostw Polski nie tym razem- wygrana naszych dziewcząt z Wisłą Kraków nie wystarczyła
Różnica wieku i doświadczenia na tym etapie rozgrywek jest decydująca. Dziewczęta z nidzickiej „Dwójki” nie zdołały awansować do czołowej ósemki drużyn w kraju, podczas rozgrywanego w Krakowie półfinału Mistrzostw Polski kadetek U-16. O rok starsze, klasowe zespoły Widzewa Łódź i JAS-FBG Sosnowiec okazały się zaporą nie do przejścia. Naszym dziewczętom na osłodę pozostała wygrana z Wisłą Kraków.
Mimo że podopiecznym Stanisława Kozińskiego nie udało się awansować do finału Mistrzostw Polski Kobiet U-16, ten sezon i tak może okazać się jeszcze bardzo udany. Przed dziewczętami rozgrywki szkolne i pierwszy w historii naszego województwa awans reprezentacji Warmii i Mazur do finału Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży.
Półfinałowy turniej w Krakowie, który rozgrywany był w dniach 9-11 maja, na parkietach Wisły, miał być dla naszych zawodniczek kolejną lekcją do odrobienia. I był. Cały sezon podopieczne Stanisława Kozińskiego grały z drużynami starszymi. Drużynami, które podobnie jak nasze dziewczęta teraz, ogrywały się w ubiegłym roku, by w tym walczyć o najwyższe cele. Nidziczanki tak naprawdę nie miały awansować do 16-stki najlepszych drużyn w Polsce. Były młodsze, niższe, słabsze fizycznie. Ale ambicja i wola zwycięstwa, w połączeniu ze świetnym przygotowanie motorycznym stworzyły mieszankę wybuchową, która podczas sezonu zasadniczego bez kompleksów zmiatała z parkietu, wszystko co stanęło jej na drodze. Aż do półfinałów. Na tym etapie rozgrywek różnica wieku i doświadczenia jest decydująca. Piętnastolatki z Nidzicy w rozgrywkach U-16 miały być drużyną, na której robi się łatwe punkty. O tym że łatwo nie było świadczą wyniki i fakt, że gdyby nie jednopunktowa przegrana Sosnowca w meczu z Widzewem, to nasze dziewczęta grałyby w wielkim finale. Wszystkie spotkania na bieżąco relacjonował znakomity dziennikarz sportowy z naszego regionu Marek Dabkus. Oto co pisał o poszczególnych spotkaniach.
Piątek (9 maja)
KKS Nidzica- MUKS Widzew Łódź 54:63 (20:20,5:18,17:5,12:20)
KKS Nidzica: Magdalena Autuch- 6, Paulina Borowa- 7, Zuzanna Kaniecka –5 , Natalia Baranowska-0 , Dominika Zalewska-0, Zuzanna Muzyczuk-10, Kinga Soboń-0, Ewa Glinka- 6, Kamila Płatek- 16 , Aleksandra Mońko-4, Aneta Patkowska-0, Maja Wróblewska – 0
Mecz bardzo nierówny w wykonaniu nidziczanek. Pierwsza kwarta wyrównana z lekką przewaga łodzianek, ale skończyło się na remisie. Druga odsłona fatalna. Zaledwie pięć zdobytych punktów i zarysowała się przewaga rywalek. Wydawało się, że wszystko już stracone. Tymczasem po przerwie KKS zagrał z ogromną determinacją i odrobił straty. Wielu było przekonanych, że losy spotkania się odwróciły. Pogoń za rywalkami została jednak okupiona dużym ubytkiem sił i... przewinieniami. To niestety odbiło się w końcówce. Nidziczanki przez chwilę nawet prowadziły (45:43), jednak w ostatniej kwarcie lepsze okazały się przeciwniczki, które zachowały dużo spokoju. KKS musiał ryzykować, stąd łodzianki w ostatnim fragmencie jeszcze powiększyły dystans.
JAS-FBG Sosnowiec - TS Wisła Kraków 51:43 (11:12, 9:11, 18:12, 13:8)
Sobota (10 maja)
KKS Nidzica - JAS-FBG Sosnowiec 47:69 (10:18, 15:15, 11:25, 11:11)
KKS Nidzica: Magdalena Autuch- 9, Paulina Borowa- 2, Zuzanna Kaniecka –5 , Natalia Baranowska-2 , Dominika Zalewska-0, Zuzanna Muzyczuk-2, Kinga Soboń-10, Ewa Glinka- 0, Kamila Płatek- 13 , Aleksandra Mońko-14, Aneta Patkowska-0, Maja Wróblewska – 0
To był jeszcze mocniejszy przeciwnik niż Widzew, dlatego porażka nie jest zaskoczeniem. Rywalki cały czas dyktowały warunki, ale 8-punktowa strata do przerwy dawała iskierkę nadziei, tym bardziej, że nidziczanki udowodniły, że nigdy nie traca ducha. Ale Sosnowiec właśnie po przerwie zagrał najlepiej i wyprawował przewagę, która gwarantowała spokojną końcówką.. Pozostała niewielka szansa na awans.. Warunkiem jest zwycięstwo w następnym meczu Wisły z Widzewem. Wisła wygrała i trzeba ja jutro pokonać by mysleć o finale.
TS Wisła Kraków - MUKS Widzew Łódź 55:49 (10:14, 14:13, 13:10, 18:12)
Niedziela (11 maja)
MUKS Widzew Łódź - JAS-FBG Sosnowiec 44:43 (18:14, 7:14, 9:6, 10:9)
TS Wisła Kraków - KKS Nidzica 73:82 (19:14, 15:23, 17:18, 22:27)
KKS Nidzica: Magdalena Autuch- 0, Paulina Borowa- 11, Zuzanna Kaniecka –21 , Natalia Baranowska-7 , Dominika Zalewska-2, Zuzanna Muzyczuk-14, Kinga Soboń-2, Ewa Glinka- 4, Kamila Płatek- 11 , Aleksandra Mońko-10, Aneta Patkowska-0, Maja Wróblewska – 0
Wygrana nidziczanek z Wisłą Kraków na pewno zapisze się w kronice klubu, bo to jedna z najbardziej utytułowanych firm, ale wynik tego spotkania nie miał już znaczenia w kontekście awansu KKS. Po niespodziewanym zwycięstwa Widzewa nad Sosnowcem wypadliśmy z gry, natomiast Wiśle do awansu potrzebne było zwycięstwo.
Chwała nidziczankom, że nie zdołowały się tym faktem, rozegrały dobry mecz i od drugiej kwarty panowały nad sytuacją. Mimo wielu przewinień (trzy zawodniczki musiały wcześniej opuścić boisko) udało się utrzymać dystans i odnieść cenny sukces. Duża w tym zasługa Zuzanny Kanieckiej, która wyrosła na pierwszą snajperkę, jak i pozostałych dziewcząt. Zaimponowały jak zwykle ambicją, a tym razem w parze z nią szła skuteczność w grze.
Szkoda, że podopieczne Stanisława Kozińskiego trafiły akurat do takiej grupy, w innym zestawie zapewne znalazłyby się w czołowej ósemce.
Tabela
1 MUKS Widzew Łódź 3 5 146 - 152
2 JAS-FBG Sosnowiec 3 5 163 - 134
3 KKS Olsztyn 3 4 183 - 205
4 TS Wisła Kraków 3 4 171 - 182
Teraz dziewczęta z „Dwójki” mogą już myśleć o rozgrywkach szkolnych i reprezentacji województwa. W najbliższą środę, 14 maja, w nidzickiej hali odbędzie się finał województwa szkół gimnazjalnych. A niebawem przed dziewczętami finał Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży.
Więcej o gminie Nidzica na naszym fanpage-u: https://www.facebook.com/nidzicagmina